Dobrowolnie pochyliłem głowę
Tyle zostało na ziemi
Pozostałem tam, gdzie byłem
By nie zmiażdżyć swoich wspomnień!
Niektóre były twarde jak szklane odłamki
Inne były miękkie jak powietrze przez okno
Nie wiedziałem, któremu się poddać
Wiedziałem, że śmierć jest na końcu drogi!
Comments